Dzisiejszy wpis to kolejny z serii poradników dla tych miłośników roweru z Warszawy i nie tylko, którzy planują samodzielnie zrobić sobie Fitting.
Jak już pisaliśmy wcześniej jest to operacja wykonalna i gwarantuje istotną poprawę jakości korzystania z Twojego jednośladu, jeśli przeprowadzisz ją w dobrej kolejności i przy zachowaniu pewnych prostych zasad.
Dziś zajmiemy się kwestią pozycji siodełka.
Od czego zacząć Bikefitting.
Tak naprawdę zacznij od ustawienia pedałów. Wpis na ten temat znajdziesz tutaj.
Ustawienie pedałów ma wpływ na poczucie stabilności w dalszych elementach łańcucha kinematycznego rowerzysty i to tutaj można zapewnić sobie sukces w dalszych ustawieniach. Bądź… skazać się na porażkę.
Kiedy już przejdziesz tą część, możesz zająć się ustawieniem wysokości siodełka.
Po pierwsze wyposaż się we właściwe klucze. Jeśli sztyca bądź rama są karbonowe, dobrze jeśli będziesz się posługiwać kluczem dynamometrycznym, a stykające się elementy posmarujesz odpowiednią pastą.
Klucz dynamometryczny jest w tym bardziej niezbędny, jeśli Twoje siodełko ma karbonowe pręty.
Czego szukamy?
W rowerze możemy zmieniać wysokość siodła, jego pozycję przód/tył, a także pochylenie płaszczyzn odniesienia względem płaszczyzny poziomej.
Kombinacja tych zmiennych daje nam punkty podparcia dla łuków kości kulszowych, które powinny być miejscem styku Twojego ciała z siodłem.
- Ustaw zalecany przez producenta kąt pochylenia siodła – znajdziesz te dane na opakowaniu bądź na stronie producenta. Ten parametr jest prosty do ustalenia i rzadko podlega zmianom w trakcie fittingu. Na pewno nie musisz się nim zajmować dalej.
- Zajdź wysokość siodła – siedząc na siodełku, oprzyj na pedałach pięty i próbuj pedałować do tyłu. Wykonany w ten sposób ruch powinien być płynny, w żadnym momencie nie powinien następować zupełny wyprost nogi w stawie kolanowym, a miednica powinna pozostać nieruchoma. Ta wysokość jest dla Ciebie wysokością odniesienia.
- Znajdź pozycję przód-tył. Tutaj najlepiej posłużyć się trenażerem. Od pozycji neutralnej siodełka, zacznij delikatnie przesuwać je o ok. 2 mm. Przy każdej pozycji oceń poziom nacisku dłoni na kierownicę. Wybierz tą pozycję, w której nacisk dłoni na kierownicę zaczyna maleć.
Czego unikać?
Będziemy o tym przypominać zawsze – unikaj za wszelką cenę metody KOPS (knee over pedal spindle), czyli wszystkich sztuczek polegających na opuszczaniu pionu z kolana na stopę.
Metoda ta nie ma żadnego uzasadnienia biomechanicznego. Nie rób tego sobie. Nie rób tego innym. Uciekaj od każdego kto tą metodą się posługuje. Nie płać za usługę z wykonaniem tej metody.
Unikaj wykorzystania pozycji przód/tył siodełka do zmniejszenia reach (zasięgu) Twojego roweru. Podstawowe zadanie siodła to pozycjonować Twoją pupę względem pedałów tak, żeby uruchamiać do pracy wszystkie istotne mięśnie nóg.
Kiedy wiemy, że Bikefitting się udał?
Skąd wiedzieć, że Fitting się udał? Dobrze wykonany Fitting pozwala na jazdę bez żadnych dolegliwości. Nic nie powinno uwierać, ocierać, ani drętwieć. Szczególnie w okolicach intymnych.
Po bardziej dynamicznej bądź długiej jeździe przyjrzyj się swoim nogom. Zmęczenie powinno się rozkładać w miarę równomiernie we wszystkich mięśniach nogi, tj. czworogłowym (z przodu uda), grupie kulszowo-goleniowej (mięśnie z tyłu uda) oraz w pośladkach.
Kiedy coś dolega…
Może się okazać, że potrzebujesz trochę podnieść lub obniżyć siodło. Rób to o ok 2 mm, nie więcej. Lepiej dwa razy się zatrzymać na małe zmiany, niż „przedobrzyć” w którąkolwiek stronę.
Siodło jest za wysoko, kiedy:
- uwiera cię krocze i ból nie ustaje nawet jak się „rozjeździsz”
- Twoja miednica się buja w trakcie pedałowania
- po jeździe czujesz zmęczenie głównie z przodu uda
- czujesz duży nacisk na dłonie
Siodło jest za nisko, kiedy:
- podczas przyśpieszania znacząco tracisz kontakt z siodełkiem
- czujesz ból/tarcie/napór w okolicach rzepki
- po jeździe czujesz zmęczenie głównie z tyłu uda
Dlaczego warto skorzystać z pomocy specjalisty Bikefitting w Warszawie?
Twój fitter zacznie od oceny Ciebie jako indywidualnej osoby, a nie statystycznego kolarza. W ramach tej operacji zmierzony zostanie rozstaw Twoich kości kulszowych. Na podstawie tego parametru dobierzemy szerokość siodła.
To pomoże w bardziej dokładny sposób poszukać pozycji siodła, która odzwierciedli Twoje bieżące możliwości.
Po fittingu pozostaniecie w kontakcie, żeby korygować tą pozycję w miarę zmiany potrzeb i przyrostu formy.
Chętnie damy Ci wypróbować szeroką gamę siodełek wielu producentów.
Do zobaczenia w SportSet na Bikefitting w Warszawie !!!